Już w połowie następnego tygodnia w sejmie odbędzie się pierwsze czytanie trzech projektów ustaw konopnych, które dotyczą kwestii konopi włóknistych, jak również polskich upraw marihuany medycznej. Początek „konopnych” obrad zaplanowano na 12 stycznia.
Zgodnie z porządkiem dziennym prac sejmu, w dniach 12-13 stycznia w niższej izbie parlamentu ma odbyć się czytanie trzech projektów ustaw konopnych, które dotyczą kwestii konopi medycznych i włóknistych.
Autorami dwóch z trzech projektów konopnych są członkowie Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany, z kolei trzeci projekt został złożony do sejmu przez posła Jarosława Sachajkę (Kukiz’15 – Demokracja Bezpośrednia).
To właśnie projekt Jaroslawa Sachajki, któremu nadano nr druku 1699, będzie pierwszą propozycją, którą zajmie się sejm. Projekt posła Kukiz’15 zakłada m.in. stworzenie polskich upraw konopi medycznych będących pod ścisłym nadzorem instytucji badawczych, czy też określenie wymagań infrastrukturalnych dotyczących upraw marihuany leczniczej.
Drugi z kolei projekt konopny, który trafi pod obrady sejmu, to projekt o numerze 1700, który dotyczy konopi włóknistych. Jego autorką jest członkini Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany, Urszula Zielińska. Jego głównymi założeniami jest rozszerzenie katalogu upraw konopni, podniesienie maksymalnego stężenia THC w konopiach przemysłowych czy też umożliwienie wykorzystania konopi w celach badawczo-rozwojowych.
Trzeci i ostatni projekt konopny, który w styczniu trafi do czytania w parlamencie, jest kolejnym stworzonym przez Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany. Jego główną autorką jest posłanka Paulina Matysiak, która szerzej dotknęła tematu medycznej marihuany. Jej projekt zakłada m.in. refundację medycznej marihuany przy niektórych schorzeniach, stworzenie polskich upraw marihuany – w tym umożliwienie indywidualnym pacjentom hodowli, a także wprowadzenie pojęcia prawnego „stan po użyciu THC i stan upojenia THC”– co dotyczyłoby kwestii prowadzenia pojazdów pod wpływem marihuany.
Jak więc widzimy styczeń stoi pod znakiem ofensywy konopnej w parlamencie. Miejmy nadzieję, że chociaż jedna z wyżej wymienionych ustaw pomyślnie przejdzie przez skomplikowany proces legislacyjny.
