Według najnowszych danych z USA konsumpcja marihuany w 2020 roku spadła wśród młodych użytkowników. To kolejne już badanie przedstawiające, że postępująca legalizacja konopi indyjskich nie przyczyniła się do wzrostu użycia wśród najmłodszych.
Najnowsze dane z National Survey on Drug Use and Health (NSDUH) pokazują, że pomimo postępującej legalizacji marihuany w USA w ostatnim roku, spadło jej użycie wśród młodych osób.
Federalne badanie przeprowadzone przez amerykańską organizację Substance Abuse and Mental Health Services Administration (SAMHSA) wskazują, że wskaźnik użycia marihuany dla osób w przedziale wiekowym 12-17 lat spadł w ostatnim roku z 13,2% do 10,1%. Według tego samego badania również osoby w wieku 18-25 rzadziej w ubiegłym roku sięgały po konopie. Wskaźnik użycia dla tego przedziału wiekowego spadł z 35,4% do 34,5%. Z badań wynika, że tendencja wzrostowa użycia konopi indyjskich w USA dotyczy jedynie osób powyżej 26 roku życia.
Jak zaznaczyli naukowcy, dane z 2020 roku są szczególne, ponieważ w obliczu pandemicznego roku postanowiono nieco zmienić metodologię badań. Ubiegłoroczne dane zbierane były wirtualnie, a nie jak do tej pory bezpośrednio, co mogło nieco wpłynąć na szacunki. Z tego też względu naukowcy zaapelowali, aby „zachować ostrożność przy porównywaniu danych”.
Niemniej jednak dane zgromadzone przez SAMHSA to kolejne już badanie federalne pokazujące, że narracja prohibicjonistów jakoby legalizacja miała przyczynić się do wzrostu użycia konopi indyjskich wśród młodzieży, była błędna.
Wcześniej m.in. Narodowe Centrum Statystyk Edukacyjnych Departamentu Edukacji Stanów Zjednoczonych przeanalizowało badania ankietowe młodzieży szkół średnich z lat 2009-2019 i stwierdziło, że nie ma „żadnej wymiernej różnicy” w odsetku osób z klas 9-12, które zgłosiły spożycie konopi indyjskich przynajmniej raz w ciągu ostatnich 30 dni.
Źródło: marijuanamoment.net
