Anutin Charnvirakul minister zdrowia Tajlandii oraz wicepremier zapowiedział w środę, że rząd zezwoli na uprawę sześciu roślin konopi indyjskich w gospodarstwach domowych.
Taki zapis prawny ma zapewnić ludziom większe dostawy leku. Minister dodał również, że dla niektórych uprawa medycznej marihuany może okazać się zyskowna.
Jesteśmy w trakcie procesu zmiany prawa w celu umożliwienia swobodnego korzystania z marihuany do celów medycznych. Przekonani jesteśmy, że marihuana będzie jednym z głównych produktów rolnych dla tajskich gospodarstw domowych. Przyspieszamy zmiany w prawie. Jest to, jednak pewien proces – powiedział Charnvirakul
Charnvirakul uczynił legalizację centralnym punktem programu swojej partii, która obecnie jest w koalicji z partią rządzącą.
W sierpniu koalicja ogłosiła rozpoczęcie prac nad ustawą, która zezwoli obywatelom na hodowanie do 6 roślin konopi indyjskich do celów medycznych.
Minister Zdrowia podkreślił, że celem ostatecznym jest legalizacja marihuany do celów rekreacyjnych, ale najprawdopodobniej nie nastąpi ona w tej kadencji.
Potrzeba więcej badań i wiedzy na temat rekreacyjnego użycia marihuany, zanim ją zalegalizujemy – dodał wicepremier
Tajlandia to przodownik w regionie, jeżeli chodzi o legalizację marihuany. W poprzednim roku stał się pierwszym państwem w południowo-wschodniej Azji, który zalegalizował marihuanę medyczną.
W sierpniu rząd tego państwa rozpoczął dystrybucję 10 tys. olejków z konopi dla ponad 4 tys. pacjentów.
Marihuana w Tajlandii ma bardzo głębokie korzenie, a wprowadzane ustawy to jedynie kodyfikacja tego, co zawsze leżało w tradycji regionu.
Tajlandia w 2020 roku będzie gospodarzem pierwszego Światowego Festiwalu Konopi. Event ma za zadanie zwrócić uwagę świata na prężnie rozwijający się przemysł marihuany medycznej.
Podczas wydarzenia odbędą się seminaria edukacyjne, zaprezentowana zostanie najnowsza technologia ze świata konopi, jak i nie zabraknie wielu specjalistów w tym tych zza granicy.
Wydarzenie odbędzie się w Nong Yat w dniach 29 stycznia – 2 lutego.
