Jeśli palisz marihuanę, koniecznie zgłoś to przed zabiegiem anestezjologowi – apelują lekarze ze stanu Kolorado. Nowe badania wykazały, że regularni konsumenci marihuany wymagają ponad 3 razy więcej środków znieczulających.
W związku z tym, że w Kolorado w 2014 roku zalegalizowano marihuanę, to zwiększyła się ogólna liczba jej konsumentów oraz liczba osób otwarcie przyznających się do używania jej. Naukowcy z tego stanu postanowili zatem sprawdzić, czy regularne spożywanie marihuany ma wpływ na ilość środków znieczulających podawanych pacjentom podczas zabiegów endoskopowych. W tym celu dokonali przeglądu 250 zapisów kart medycznych z dwóch ośrodków. Po ich przeanalizowaniu doszli do wniosku, że regularni konsumenci marihuany w porównaniu do osób niespożywających jej potrzebują ponad 3 razy więcej środków znieczulających.
Analizie poddane były środki anestezjologiczne takie jak: fentanyl, midazolam oraz propofol. Największą różnicę pod względem podawanej ilości odnotowano w przypadku propofolu. Osoby niespożywające marihuany średnio potrzebowali go w ilości 14 mg, natomiast regularni jej konsumenci aż 45 mg.
Chociaż lekarze oraz pielęgniarki ze Kolorado zdają sobie sprawę z tego, że przyznanie się do palenia marihuany może nie być łatwe, zwłaszcza w przypadku osób zamieszkujących stany, w których jest ona nielegalna, to mimo wszystko apelują, aby nie zatajać takich informacji przed anestezjologami.
My nie chcemy, aby pacjenci używający marihuany czuli się stygmatyzowani. Oni naprawdę muszą ujawniać takie informacje. Zależy nam na tym, aby zapewnić im jak najlepszą opiekę
Mark Twardowski – współautor badań – wraz z innymi stawia pytania: jeśli palacze marihuany rzeczywiście wymagają większych ilości środków znieczulających, to czy w związku z tym wzrasta ryzyko wystąpienia problemów z oddychaniem podczas drobnych zabiegów? Czy zwiększy się przez to koszt używania leków anestycznych? Czy będzie mieć to wpływ na stan zdrowia pacjentów po zabiegu?
Jak na razie nie wiadomo zbyt wiele na ten temat. Ze względu na to, że marihuana zgodnie z prawem federalnym USA cały czas jest nielegalna, prowadzenie badań nad nią wiąże się z trudnościami. I chociaż naukowcy wykazali, że konsumenci marihuany potrzebują większych ilości leków anestycznych, to nie dowiedziono dlaczego tak się dzieje. Konieczne są dalsze badania.
