Kalifornia: Od 1 stycznia wzrośnie podatek za konopie indyjskie

Stanowe organy regulujące wysokość podatku ogłosiły w czwartek, że firmy produkujące marihuanę od 1 stycznia zapłacą wyższy o ponad 4% podatek. Niewątpliwie podwyżka podatku odbije się na cenie marihuany w Kalifornii. Już pojawiają się pierwsze głosy sprzeciwu, wobec wprowadzonych zmian.

W specjalnym powiadomieniu wystosowanym przez Kalifornijski Departament Podatków i Opłat ogłoszono zmiany opłat podatkowych, które wejdą w życie od początku przyszłego roku. Departament decyzję o podwyżce podatku tłumaczy potrzebą korekty inflacji, która wymagana jest przez prawo stanowe.

I tak podatek od uncji suszonych kwiatów konopi indyjskich wzrośnie z 9.25 dolarów do 9,65 dolarów, co oznacza podwyżkę o 4,3% w stosunku do poprzedniej opłaty.

Podatek od uncji suszonych liści konopi indyjskich wzrośnie z 2,75 dolarów do 2,87, co również oznacza skok cen o 4,3%, a podatek od uncji świeżych kwiatów konopi wzrośnie o 4,6%.

Specjalne ogłoszenie wydane przez Departament Podatków i Opłat zawiadamia również o wzroście marży stanowej z 60% do 80%.

Wzrost podatków zarówno dziwi, jak i przeraża przedsiębiorców zajmujących się handlem konopiami w Kalifornii. Przerażą tych mniejszych, którzy mogą być zmuszeni do zamknięcia swoich firm, a dziwi tych, którzy myśleli, że stan ma zamiar walczyć z nielegalnym rynkiem konopi indyjskich.

Według szacunków BDS Analytics czarny rynek marihuany w Kalifornii jest wart 8,7 miliarda dolarów, co jest liczbą dwukrotnie większą od wartości legalnie licencjonowanego rynku konopi.

Jak zauważają przedsiębiorcy, wzrost podatków sprawi, że ceny legalnej marihuany nie będą mogły w żadnym stopniu konkurować z cenami czarnorynkowymi.

Jay Handal, współwłaściciel przychodni Erba Markets w Los Angeles, powiedział, że obecne otoczenie regulacyjne w Kalifornii zachęca do prowadzenia nielegalnych działalności gospodarczej.

Powodem, dla którego czarny rynek nadal istnieje, jest to, że podatki są zbyt wysokie. Ludzie szukają najlepszej ceny, a rząd, zarówno państwowy, jak i stanowy, jest żałośnie nieskuteczny w zamykaniu sklepów na czarnym rynku. Podnoszenie podatków tylko pogorszy sytuację, utrzymując ceny w sklepach na czarnym rynku na śmiesznie niższym poziomie niż w legalnych dyspensach, w których znajdują się przetestowane produkty – ocenia Handal

 

Chcemy wspierać inicjatywy państwa, ale dokąd zaprowadzą nas nowe podatki? Wprowadzenie podwyżek podatków bez ponownego wpłacania tych pieniędzy do przemysłu nie spowoduje pozytywnych zmian ani nie pomoże w rozwoju przemysłu produkującego konopie indyjskie – komentuje z kolei Nishant Reddy, dyrektor generalny i współzałożyciel firmy produkującej konopie indyjskie „A Golden State„

Eksperci alarmują, że jeżeli wysokie podatki w Kalifornii dla przedsiębiorstw konopnych się utrzymają, może dojść do sytuacji, w której rynek będzie zmuszony przyjąć nową ustawę regulującą legalność marihuany w stanie. Ostrzegają oni również przed monopolizacją rynku, w którym większe koncerny konopne zupełnie wyparłyby mniejsze przedsiębiorstwa.