Sklep Google Play zamierza zrezygnować z aplikacji ułatwiających zakup i dostarczenie marihuany. Decyzję tą gigant internetowy tłumaczy troską o dobro najmłodszych użytkowników sklepu Google.
Decyzja ta zapewne jest echem skargi złożonej na Google przez koalicję, w skład której wchodziły 22 grupy, działające na rzecz organizacji takich jak Dzieci Wolne od Handlu oraz Centrum Demokracji Cyfrowej. Gigantowi internetowemu zarzucono, że nie weryfikuje on treści znajdujących się w dziale „Rodzina” pod kątem ich zgodności z prawem ochrony dzieci w Stanach Zjednoczonych.
Niewykluczone, że gigant internetowy poprzez rezygnację z aplikacji służących do zakupu marihuany, próbuje ocieplić swój wizerunek. Natomiast firmom zajmującym się dystrybucją konopi i korzystającym przy tym z platformy Google’a na przystosowanie się do nowych zasad dał 30 dni.
Decyzja Google’a jest krytykowana i uważania za zbyt radykalną. Można było poszukać innych rozwiązań, chociażby takich jak wprowadzenie ograniczenia wiekowego, które warunkowałoby dostęp do tego rodzaju aplikacji. Zmiany te będą szczególnie dotkliwe dla firm. Konsumenci bowiem nadal będą mogli kupić marihuanę za pomocą aplikacji, tylko z tą różnicą, że za pośrednictwem innej platformy.
