News

Obywatele Nowej Zelandii zadecydują o legalizacji marihuany w 2020 roku

Marihuana, konopie indyjskie

Już wkrótce, bo w 2020 roku może dojść do legalizacji marihuany rekreacyjnej na terenie Nowej Zelandii. Rząd pragnie uregulować kwestię konopi indyjskich w przyszłym roku. Zanim, jednak dojdzie do legalizacji, politycy chcą poznać opinie obywateli, którzy wypowiedzą się w tej sprawie, podczas przyszłorocznego referendum ogólnokrajowego.

Nowa Zelandia, która uregulowała już wcześniej sprawę medycznej marihuany oraz konopi siewnych, pragnie poczynić krok naprzód i zadecydować o przyszłości rekreacyjnej marihuany w kraju.

Pracę nad ustawą trwają już od pewnego czasu, jednak dopiero teraz rządzący przedstawili wstępny plan ustawy legalizującej marihuanę.

Zapowiedziano również, że choć ustawa w już przygotowywana, to feedback ze strony obywateli Nowej Zelandii może wpłynąć na jej ostateczny kształt, jeszcze przed referendum.

Referendum w Nowej Zelandii ma odbyć się w przyszłym roku i znaleźć ma się w nim jedno proste pytanie: Czy popierasz ustawę o legalizacji i regulacji marihuany ? W odpowiedzi głosujący będą mogli odpowiedzieć na pytanie, tylko TAK lub NIE.

Rząd Nowej Zelandii przedstawił właśnie podstawowe założenia ustawy, która ma być przedmiotem głosowania, podczas przyszłorocznego referendum.

O to główne założenia wersji roboczej ustawy o legalizacji i regulacji marihuany w Nowej Zelandii:

– ustalenie minimalnego wieku potrzebnego do zakupu marihuany, który w obecnym kształcie wynosi 20 lat
– konsumpcja
konopi legalna w posiadłościach prywatnych oraz lokalach ze specjalną licencją
– możliwość
uprawy roślin do własnych celów ograniczone do dwóch roślin
– spełnienie
warunków i ograniczeń w działaniu przedsiębiorstw konopnych
– zakaz
reklamy produktów konopnych oraz wystosowywanie specjalnych komunikatów mających na celu redukcję szkód
– możliwość
handlu konopiami jedynie w specjalnych, licencjonowanych punktach w sposób bezpośredni
– rynek konopi
licencjonowany przez państwo

Ponad 50% uzyskanych pozytywnych głosów w referendum dla legalizacji, niestety nie będzie oznaczać automatycznej jej legalizacji. Po tym, jak większość opowie za legalną marihuaną, projekt trafi do parlamentu, gdzie dopiero parlamentarzyści ostatecznie zdecydują, czy marihuana rekreacyjna w Nowej Zelandii będzie legalna. W rzeczywistości jednak, jeżeli suweren (naród) wyrazi chęć legalizacji, to wtedy formalnością wydaje się kwestia przegłosowania ustawy w parlamencie.

Ponad 50% głosów przeciwko legalizacji oznaczać będzie, jednak zablokowanie możliwości legalizacji marihuany w Nowej Zelandii.

Nowo-Zelandccy politycy zapowiadają, że obecny czas to dobry okres na debatę publiczną w tej sprawie. Parlamentarzyści czekają również na opinie obywateli w stosunku do ich wstępnego projektu, który zalegalizowałby marihuanę.

Zostaw komentarz

Twoj email nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły