Minister zdrowia publicznego Holandii, Ernst Kuipers poinformował, że dwa miasta: Tilburg i Breda wkrótce rozpoczną pilotażowy program legalnej marihuany. Docelowo w przedsięwzięciu łącznie udział ma wziąć dziesięć gmin i najprawdopodobniej jedna z dzielnic Amsterdamu.
Pilotażowy program legalnej marihuany w Holandii rozpocznie się prawdopodobnie w październiku – poinformował minister Ernst Kuipers. Na potrzeby programu rządowego surowiec do punktów sprzedaży dostarczany będzie przez trzech plantatorów.
Nowe przepisy – na razie przejściowe – dopuszczą do legalnego pozyskiwania marihuany przez właścicieli coffe shopów. Punkty sprzedażowe będą mogły posiadać łącznie do 500 gramów marihuany.
Co to zmienia dla klientów? W zasadzie niewiele, ale legitymizuje działalność takich punktów. Do tej pory bowiem coffee shopy mogły sprzedawać konopie, ale nie mogły w obliczu prawa legalnie nabywać używki.
Zmiana prawa – o ile wejdzie w życie – kluczowa będzie jednak dla hodowców, którzy wreszcie w Holandii będą mogli stać się legalnymi dostarczycielami konopi indyjskich.
Na sam początek, w pilotażowym projekcie wezmą udział dwie gminy Tilburg i Breda. Pierwsza faza projektu ma potrwać pół roku. Następnie do wspomnianych gmin mają dołączyć pozostałe, a także jedna z dzielnic stolicy Holandii.
Przedstawiciel rządu Niderlandów zastrzega jednak, że gdyby w trakcie programu pilotażowego pojawiły się jakieś problemy, wówczas projekt zostanie wstrzymany.
Warto przypomnieć, że Holandia nie jest pierwszy państwem na świecie, ba nawet w Europie, który decyduje się na „próbną” legalizację. Pierwsza była Szwajcaria, a konkretnie Zurych gdzie pilotażowy projekt jest już w trakcie realizacji.
Źródło: polsatnews.pl
