Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Exploration in Medicine potwierdza, że konopie mogą być skutecznym środkiem wspomagającym pacjentów chorych onkologiczne.
Autorka badania, profesor psychologii i neuronauki w CU Boulder, Angela Bryana przed laty sama była pacjentką onkologiczną, która odmówiła stosowania opioidów na rzecz konopi. Badaczka pokrzepiona swoimi przeżyciami postanowiła zbadać, czy jej przypadek nie jest osamotniony i czy naprawdę konopie mogą być skuteczne w terapii onkologicznej.
Wyniki swoich wnikliwych badań, Bryan opublikowała 26 kwietnia w czasopiśmie naukowym Exploration in Medicine.
Co prawda, nie jest to pierwsze badanie pokazujące, że konopie mogą wspomóc pacjentów chorych na raka, jednakże jest jednym z nielicznych, w którym oceniono skuteczność różnych produktów konopnych dostępnych w dyspensariach, a nie stricte medyczną marihuanę dostępną na receptę.
W ramach badania Bryan współpracowała z onkologami dr Rossem Camidge’em i dr Danielem Bowlesem z CU Anschutz Medical Campus. Cel był jasny, obserwacja wpływu dwutygodniowego stosowania marihuany na 25 pacjentów chorych na raka znajdujących się na różnym etapie choroby.
Badani byli poddani wstępnej ocenie poziomu bólu, wzorców snu i zdolności poznawczych, a następnie przez dwa tygodnie mieli stosować dowolnie wybrany przez siebie produkt konopny w formie edibles. Co ciekawe, uczestnicy badania sięgnęli, aż po 18 różnych marek konopnych, o różnym stosunku THC i CBD.
Po upływie dwóch tygodni nastąpiło kolejne badanie w mobilnym laboratorium, które docierało pod dom każdego pacjenta. Wyniki były zaskakująco pozytywne.
Podczas gdy marihuana od razu łagodziła ból i ułatwiała zasnąć badanym, tak w krótkim czasie upośledzała ich funkcje poznawcze. Jednakże po dwóch tygodniach stosowania konopnych produktów, funkcje poznawcze – o dziwo – również uległy poprawie u wszystkich pacjentów.
Zaskoczenia z tego powodu nie kryła autorka badania.
Myśleliśmy, że możemy zobaczyć pewne problemy z funkcjami poznawczymi, ale badani ludzie faktycznie czuli, że myślą wyraźniej (po marihuanie – red.). To była niespodzianka.
To szczególnie ważna informacja dla pacjentów, którzy przechodzą przez chemioterapię, podczas której leczeni często odczuwają spadek koncentracji i brak „trzeźwego umysłu”.
Angela Bryana zwróciła uwagę, że poprawa funkcji poznawczych po marihuanie najprawdopodobniej wynika z przeciwbólowego działania konopi. Ludzie bowiem gorzej myślą i działają, jeżeli zmuszeni są do radzenia sobie z ciągłym bólem. Warto odnotować również, że najbardziej skutecznymi produktami konopnymi o działaniu przeciwbólowym, okazały się te o wyższym stężeniu CBD.
Warto pamiętać, że powyżej opisane badanie przeprowadzono na relatywnie małej próbie, dlatego wciąż istnieje silna potrzeba dokładnego przebadania wpływu i oceny skuteczności terapii konopnej dla pacjentów chorych na raka.
Z drugiej jednak strony, już teraz można śmiało podkreślić, że marihuana może (lecz nie musi – red.) być w niektórych przypadkach skuteczną alternatywą dla bardziej szkodliwych opioidów.
