News

Malezja: Nadchodzi koniec kary śmierci za przemyt marihuany?

Mapa Malezji

Malezja wycofuje się z kary śmierci dla przemytników narkotyków – taką decyzję podjął w ubiegłym tygodniu tamtejszy gabinet rządowy. Krok ten jest naturalną ewolucją łagodzenia drakońskiego ustawodawstwa, które od 4 lat konsekwentnie odracza wyroki śmierci.

Zgodnie z danymi rządu Malezji zdecydowana większość więźniów z wyrokami śmierci to przemytnicy narkotyków. Stanowią oni nawet około 70% skazańców.

Na szczęście, Malezja już od 4 lat odracza wykonywanie wyroków, ze względu na toczące się dyskusje ws. łagodzenia prawa.

Teraz rząd Malezji oficjalnie ogłosił, że będzie chciał w najbliższym czasie stworzyć odpowiednie ustawodawstwo, które ostatecznie złagodzi drakońskie prawo. Zgodnie z doniesieniami medialnymi, obowiązkowe orzekanie kary śmierci ma zostać zniesiono dla 12 rodzajów przestępstw – w tym przemytu dużych ilości narkotyków.

Do zapowiedzi rządu Malezji ostrożnie podchodzą regionalni działacze praw człowieka, którzy zwracają uwagę, że rządzący z tego kraju uwielbiają „obwieszczać” zmiany prawa, aby udobruchać organizacje stojące na straży praw ludzkich.

Według najnowszych doniesień rząd spodziewa się, że projekt ustawy zostanie przedstawiony parlamentowi w październiku i wejdzie w życie nie później niż w styczniu 2023 roku.

To krok w dobra stroną i impuls dla innych państw – szczgólnie biorąc pod uwagę, że takie kraje jak Singapur czy Wietnam, coraz częściej decydują się na przeprowadzanie kar śmierci.

Zostaw komentarz

Twoj email nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły