Właściciel hostelu na Jamajce – Marian Erbach – wpadł na genialny pomysł jak dbać o czystość plaży. Zorganizował akcję, w której za każde wiadro śmieci z plaży będzie oferował darmowego jointa.
Marian Erbach to 33-letni właściciel hostelu na Jamajce. Niestety, lokalizacja hostelu nie sprzyja temu, by plaża blisko niego była czysta. Położony on jest na wschodnim wybrzeżu. Natomiast przypływ wody przynosi dużo śmieci, głównie z tworzywa sztucznego.
33-latek szukając rozwiązania problemu, dowiedział się, że niektórzy ludzie oferują innym małe prezenty w zamian za pomoc w sprzątaniu śmieci, np. darmową kawę za wiadro śmieci. Marian postanowił zainspirować się takim sposobem rozwiązania problemu. Chciał jednak, by jego podarunki miały bardziej jamajski charakter – zdecydował się więc na jointy. Pomysł ten podobno podsunęła mu dziewczyna.
Sposób ten okazał się być skuteczny. Pół godziny po wywieszeniu tabliczki informującej o joincie za wiadro śmieci pojawiła się pierwsza osoba chcąca wziąć udział w akcji „darmowy joint za wiadro śmieci z plaży”.
