W popularnym dzienniku sportowym „The Athletic” opublikowano ankietę, która wskazuje, że prawie połowa zawodników MMA używa marihuany. Jej wiarygodność potwierdza wiceprezes ds. zdrowia sportowców w UFC, który podkreślił, że konopie są szczególnie popularne w sportach walki.
Stosowanie marihuany w MMA, to wciąż szalenie aktualny temat, który wzbudza wiele kontrowersji. Wielu zawodników, jak między innymi bracia Diaz nie kryją swojego wsparcia dla używki. Również, coraz więcej zawodników jak np. Elias Theodorou stosuje marihuanę w celach leczniczych, otrzymując na nią receptę.
Wobec tego „The Athletic” postanowił zbadać jaki procent zawodników MMA ma kontakt z marihuaną. W badaniu wzięło udział 170 zawodników mieszanych sztuk walki.
45,9% z nich, odpowiedziało, że używa marihuanę w celu rekreacyjnym oraz regeneracyjnym, a 76,6% używało, bądź używa produktów CBD.
Takie statystyki nie dziwią wiceprezesa ds. zdrowia sportowców w UFC, który podkreślił, że na temat marihuany rozmawiał wielokrotnie z zawodnikami MMA.
Te liczby mnie nie dziwią. Co prawda nie przeprowadziłem takiej ankiety wśród zawodników UFC, ale prowadzę z nimi liczne rozmowy o marihuanie. To z pewnością najbardziej oklepany temat, o który jestem pytany przez atletów przed ich walkami oraz w czasie przygotowań – stwierdził Jeff Novitzky, wiceprezes ds. zdrowia sportowców w UFC
Warto wspomnieć, że niektóre federacje związane z MMA, jak np. UFC czy USADA posiadają restrykcyjne przepisy związane z użyciem marihuany. Jednak w ciągu ostatnich lat, pojawiło się wiele głosów za tym, aby marihuana była dozwolona i również w tych federacjach.
Kto wie, może wyniki badania opublikowanego w „The Athletic” wpłyną w jakiś sposób na włodarzy niektórych federacji MMA i sprawią, że marihuana będzie dozwolona.
