Amerykański Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) w ubiegłym tygodniu wydał rekomendację zmiany klasyfikacji marihuany w ramach przepisów federalnych dotyczących kontrolowanych substancji chemicznych. HHS apeluje o złagodzenie przepisów dotyczących konopi, co w dłuższej perspektywie umożliwiłoby dekryminalizacje konopi w USA na poziomie federalnym.
Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) zaapelował do organu decyzyjnego, jakim jest Agencja ds. Zwalczania Narkotyków (DEA), aby ta przeklasyfikowała marihuanę z I Wykazu ustawy o substancjach kontrolowanych do łagodniejszej, III kategorii. Otworzyłoby to drogę do łatwiejszych badań nad rośliną oraz wprowadzenie ważnych regulacji branżowych.
Warto podkreślić, że rekomendacja HHS nastąpiła, po tym, jak Agencja Żywności i Leków (FDA) przeprowadziła dokładny przegląd badań na temat marihuany, który był następstwem dyrektywy wydanej w październiku ubiegłego roku przez administrację Joe Bidena.
Według obecnych przepisów marihuana w USA wciąż pozostaje w I Harmonogramie substancji kontrolowanych tzn. że na poziomie federalnym klasyfikowana jest jako niebezpieczny narkotyk, który ma duży potencjał do uzależnień i nadużyć, a także (teoretycznie) nie ma akceptacji, co do medycznego zastosowania.
Zadecyduje Agencja ds. Zwalczania Narkotyków
Kompetencje do zmiany klasyfikacji narkotyku w USA ma jedynie wspomniana DEA, która zadecyduje teraz o przyszłości marihuany. Ruch agencji może być kluczowy dla przyszłości całej branży konopnej w USA, albowiem zmiana klasyfikacji na rekomendowany III poziom sprawiłaby, iż cannabis znalazłby się obok takich substancji jak testosteron. To znaczy tych, które wykazują umiarkowany lub niski potencjał uzależnienia i niski nadużywania.
Dlaczego jest to takie ważne? Choć sama zmiana klasyfikacji nie zmieniłaby od razu federalnego statusu marihuany – ta pozostałaby nielegalna – tak otworzyłaby drogę do najpilniejszych ustaw konopnych, co miałoby pozytywny wpływ na całą branżę. Mowa tu oczywiście głównie o ustawie SAFE, której przyjęcie oznaczałoby zielone światło dla banków do udzielania pożyczek dla osób i firm działających na rynku konopi.
W dłuższej zaś perspektywie stopniowa zmiana klasyfikacji substancji, oczywiście konieczna jest również dla krajowej legalizacji. Co więcej, III kategoria substancji kontrolowanych, to zdecydowanie łatwiejszy dostęp dla badaczy, przez co jeszcze lepiej, taniej i szybciej można byłoby poznać roślinę i jej oddziaływanie.
Źródło: Reuters.
