News

Tłumy przed sklepami, czyli inauguracja legalizacji konopi w Michigan

MIchigan kolejka

Deszczowa i mroźna pogoda nie zniechęciła rzeszy ludzi, którzy zjawili się w Ann Arbor, by zakupić pierwsze legalne „jointy” w stanie Michigan.

Jak informuje Leafly, około 2 tys. osób od wczesnych godzin porannych oczekiwało na otwarcie jednego z pierwszych sklepów z marihuaną rekreacyjną w Michigan.

Pierwsze sklepy, które rozpoczęły sprzedaż konopi to trzy lokale znajdujące się w Ann Arbor, w miejscu, które jest centrum marihuany w regionie i w którym odbywa się Hash Bush, czyli coroczne wydarzenie, które skupia wokół siebie tysiące zwolenników zielonego świata”.

Pierwszymi klientami, którzy dokonali zakupu pierwszego legalnego jointa” w stanie byli najwięksi aktywiści konopni w Michigan: John Sinclair oraz Ryan Basore.

Dla Sinclaira to szczególny moment, ponieważ pierwszego legalnego jointa zakupił pół wieku po wydarzeniu, które wstrząsnęło zwolennikami konopi. Sinclair w 1969 został skazany na 10 lat więzienia za posiadanie 2 jointów.

Wydarzenie to przyczyniło się do dużego protestu, w który zaangażowali się artyści takiej sławy jak John Lenon czy Stevie Wonder, którzy sprzeciwiali się surowemu prawu narkotykowemu.

Sinclair został przedwcześnie zwolniony z więzienia i od tamtej pory walczy o prawa konopi indyjskich w USA.

Po zakupie konopi Sinclair żartował sobie:

To cudowne, ale żałuję, że nie odzyskałem zielska, które mi odebrano w 1969 roku

Niektóre osoby, które stały w kolejce po pierwsze legalne „jaranie” czekały na otwarcie sklepów nawet kilka godzin.

Rekordzista zjawił się już o 4:30, czyli 5 i pół godziny przed oficjalnym otwarciem.

Część osób przybyła również z sąsiednich stanów, gdzie marihuana, wciąż jest nielegalna.

Jak donosi Leafly wokoło można było poczuć atmosferę doniosłości.

Tu tworzymy historię – powiedział jeden z oczekujących na zakup pierwszej legalnej marihuany w Michigan

Ceny za gram marihuany w nowo otwartych sklepach wahają się między 15, a 20 dolarami za gram, co stanowi wyższą cenę niż średnia. Taki stan rzeczy wynika w głównej mierze z podatków i akcyzy, jakie zdecydowali się nałożyć na marihuanę prawodawcy z Michigan.

Zostaw komentarz

Twoj email nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły