Przedstawiciele rządu Tajlandii ogłosili usunięcie konopi z listy substancji narkotycznych. Rządzący dodają, że w kolejnych latach planują stopniową liberalizację prawa konopnego.
Nowy kodeks narkotykowy Tajlandii, który oficjalnie wszedł w życie 9 grudnia, nie wymienia już konopi jako substancji narkotykowej. Co więcej, tamtejszy rząd zapowiedział dalszą liberalizację prawa konopnego w 2022 roku, w tym możliwą dekryminalizację konopi indyjskich.
Od przyszłego roku usuniemy wszystko — łodygi, korzenie, gałązki, liście, kwiaty i nasiona — z listy środków odurzających – zapowiedzia podczas wydarzenia rolniczego, minister zdrowia publicznego Tajlandii Anutin Charnvirakul
W przyszłym roku również konopie przemysłowe (o zwartości do 0,2% THC) mają zostać zalegalizowane do użycia, przetwórstwa i sprzedaży poza obszarami medycznymi i badawczymi.
Tajski rząd nie skupia się jednak tylko na konopiach przemysłowych, ponieważ jest również w trakcie dokonywania zmian, jeżeli chodzi o uprawę marihuany.
Władze Tajlandii pracują nad umożliwieniem obywatelom uprawy do sześciu roślin konopi indyjskich na gospodarstwo domowe.
Co ciekawe, nadchodząca ustawa umożliwić ma odsprzedaż rośliny rządowi, który z kolei kierowałby odkupione plony wprost na rynek medyczny. Takie rozwiązanie oprócz ułatwienia dostępności do leczniczych konopi miałoby również pobudzić zrujnowaną przez COVID-19 gospodarkę Tajlandii.
Tajlandia to pierwszy kraj w Południowo-Wschodniej części Azji, który zalegalizował marihuanę do użytku medycznego i badań naukowych (red. – zrobił to w 2018 roku).
Co więcej, Tajlandia na bieżąco bada właściwości medycznej marihuany w ramach powołanego tam ośrodka International Medical Cannabis Research Center (IMCRC).