Szefowie policji z Wielkiej Brytanii zaproponowali zniesienie sankcji karnych dla przestępców, którzy po raz pierwszy zostali złapani z marihuaną bądź kokainą.
Grupa wysoko postawionych funkcjonariuszy policji z Wielkiej Brytanii opracowała plan częściowej dekryminalizacji posiadania narkotyków. Według ich propozycji, używanie i posiadanie niewielkich ilości narkotyków rekreacyjnych byłoby traktowane jako problem zdrowia publicznego dla osób popełniających przestępstwo po raz pierwszy, a nie jako czynność podlegająca ściganiu.
Zgodnie z niniejszym planem, osoby przyłapane na posiadaniu nielegalnych narkotyków – kokainy i marihuany – zamiast kary pozbawienia wolności, otrzymałyby możliwość uczestnictwa w edukacyjnym kursie antynarkotykowym lub terapii.
Warto zaznaczyć, że propozycja brytyjskich funkcjonariuszy policji nie oznaczałaby pełnej dekryminalizacji marihuany, ponieważ ci, którzy nie ukończyliby programu antynarkotykowego lub zostaliby złapani ponownie z nielegalnymi narkotykami, nadal podlegaliby karze.
Propozycja opracowana przez National Police Chiefs’ Council (NPCC) oraz College of Policing zostanie teraz przedstawiona rządowi.
Szansę na zmianę prawa na szczeblu państwowym wydają się być jednak mało prawdopodobne, zważywszy na fakt, że rządzący z Partii Konserwatywnej przeciwni są liberalizacji konopi w jakiejkolwiek formie.
Co więcej, w październiku, minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Suella Braverman ujawniła, że rozważa zaostrzenie klasyfikacji marihuany w ramach narodowych przepisów dotyczących narkotyków.
Źródło: HighTimes