Główny Inspektorat Sanitarny (GiS) w środę wydał oświadczenie, w którym ostrzegł przed paleniem plastycznej masy przypominającej haszysz. Niebezpieczna substancja pojawiła się na terenie województwa łódzkiego, a jej konsumpcja może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu ludzi.
Z informacji, jakie możemy przeczytać na oficjalnej stronie GiS’u wynika, że substancja, która do złudzenia przypomina haszysz, to tak naprawdę syntetyczny kanabinoid o chemicznej nazwie 4F-MDMB-BINACA.
Jak informują przedstawiciele GiS’u sprzedawany w woreczkach strunowych, bez żadnych etykiet, fałszywy hasz już w małym stężeniu intensywnie działa na receptory kanabinoidowe, znacznie mocniej od popularnego THC.
Podróbka haszyszu według informacji udostępnionych przez Główny Inspektorat Sanitarny może powodować: halucynacje, pobudzenie, agresję, lęk, splątanie, letarg, psychozy, problemy gastryczne, jak również przyspieszenie akcji serca oraz ostrą niewydolność nerek. Co więcej, częste stosowanie tego środka może negatywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne jego użytkowników.
„Fake hasz” występuje w trzech wariantach: czarnym, brunatnym i żółtym i potocznie w kręgu dilerskim nazywany jest „Hasanem”.
Takie sprawy, jak ta, to kolejna przesłanka, aby w końcu państwo zajęło się sprawą legalizacji marihuany, która niewątpliwie pomogłaby przyczynić się do zredukowania rynku śmiercionośnych dopalaczy, które w większości powstają po, aby być substytutami nielegalnych konopi.
Cały komunikat Głównego Inspektoratu Sanitarnego znajdziecie tutaj.
