Do zdumiewającego zdarzenia doszło w poniedziałek podczas rozprawy sądowej w stanie Tennessee w USA. 20-letni mężczyzna, jak gdyby nigdy nic, postanowił podczas swojego przesłuchania rozpalić „jointa” w sali sądowej na oczach sędziego. Mężczyzna po tym incydencie natychmiast został spacyfikowany. Teraz za ten „wybryk” grożą mu dodatkowe konsekwencje prawne.
Sprawcą całego zajścia był Spencer Alan Boston, który był do tego jeszcze oskarżonym w tej rozprawie. Co ciekawe, sprawa przeciwko Bostonowi dotoczyła posiadania przez niego niewielkich ilości marihuany, co zgodnie z prawem stanu Tennessee jest wykroczeniem.
Sędzia Haywood Barry, który prowadził tę sprawę, zgodnie z prawem dał głos oskarżonemu, pytając się, co ma on na swoje usprawiedliwienie.
Tymczasem Boston wprost stwierdził, że marihuana powinna być legalna, po czym sięgnął do kieszeni po „jointa” i rozpalił go na oczach sędziego i świadków.
Mężczyzna, zanim został aresztowany, zdążył jeszcze ściągnąć parę „buchów”.
Podczas gdy ochrona wyprowadzała Bostona z sali sądowej, ten krzyczał, że ludzie zasługują na coś lepszego.
Boston po rozpaleniu „skręta” w sądzie odpowie teraz dodatkowo za dwa kolejne wykroczenia: Posiadania niewielkich ilości marihuany (po raz kolejny ! ) oraz za zakłócanie porządku publicznego. Co więcej, decyzją sądu zastosowano wobec niego karę porządkową w postaci 10 dni bezwzględnego więzienia.
Poniżej możecie zobaczyć nagranie z całego zajścia.