Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 24-letniemu mieszkańcowi Bytomia, który w swojej piwnicy stworzył samoobsługowy punkt sprzedaży marihuany. Urządzenie to było prowizoryczne, ale i oryginale zarazem. Punkt sprzedaży składał się bowiem z dwóch słoików. W jednym był susz, natomiast drugi był przygotowany na pieniądze, czyli opłatę za produkt.
Policja z Oddziału Prewencji w Katowicach otrzymała informację, że w Bytomiu w okolicach ulicy Matejki może być prowadzona nielegalna sprzedaż marihuany. Po przyjechaniu na miejsce policjanci zainteresowali się 39-letnim mężczyzną wychodzącym z kamienicy, w której piwnicy jak się później okazało, znajdował się samoobsługowy punkt sprzedaży marihuany. Zatrzymany mężczyzna miał przy sobie porcję suszu owiniętą w folię aluminiową. Za posiadanie marihuany grozi mu do 3 lat więzienia. W znacznej gorszej sytuacji jest jednak właściciel piwnicy, który decyzją prokuratury został objęty policyjnym dozorem. Za handel oraz posiadanie większych porcji marihuany grozi mu do 10 lat więzienia. Policja na miejscu zdarzenia zabezpieczyła ponad 500 gram marihuany, pieniądze oraz wagę elektroniczną.
