Kolejne badanie potwierdza – marihuana może być niebezpieczna dla kobiet w ciąży. Badacze odkryli, że stosowanie konopi w początkowym trymestrze ciąży negatywnie wpływa na łożysko.
Najnowsze odkrycia naukowców z USA opublikowano w czasopiśmie American Journal of Obstetrics & Gynecology.
Wyniki jednoznacznie sugerują, że używanie marihuany w pierwszych sześciu do 14 tygodniach ciąży związane jest z gorszymi rokowaniami dotyczącymi płodu. Marihuana ma szczególnie negatywnie wpływać na tzw. łożysko, czyli kluczowy narząd płodowy w przebiegu ciąży.
Łożysko w ciąży dostarcza niemowlęciu tlen i składniki odżywcze, usuwa szkodliwe substancje i dwutlenek węgla oraz produkuje hormony, które pomagają dziecku rozwijać się.
W niniejszym badaniu udział wzięło 10 038 ciężarnych kobiet, spośród których 540 miało pozytywny wynik testu na obecność marihuany we wczesnym okresie ciąży.
Badacze na podstawie zgromadzonych danych ustalili, że stosowanie marihuany we wczesnej ciąży odpowiadać może za zwiększone ryzyko słabego rozwoju płodu, bądź wystąpienia wysokiego ciśnienia krwi podczas ciąży.
Wraz z rekreacyjnym używaniem marihuany, które staje się coraz powszechniejsze, potrzebujemy aktualnych danych, ponieważ pacjenci zainteresowani są zrozumieniem ryzyka używania marihuany w trakcie ciąży – zauważyła główna autorka badania, Torri D. Metz profesor nadzwyczajny położnictwa i ginekologii na University of Utah Health
Badacze z Salt Lake City nie spoczywają na laurach. Teraz naukowcy chcą ustalić, jak ciągłe używanie marihuany podczas ciąży wpływa na płód, a także jaki „okres ekspozycji” na substancje ma tu kluczowe znaczenie.
Źródło:healthcare.utah.edu
