Władze Kanady opublikowały coroczny raport podsumowujący krajowy rynek marihuany. Według najnowszych danych legalizacja w Kanadzie skutecznie zwalczyła czarny rynek konopi.
Rząd Kanady od początku legalizacji zbiera dane, na temat użycia i sposobów konsumpcji marihuany wśród społeczeństwa. Szczególnie ważny jest coroczny raport Canadian Cannabis Survey prowadzony od 2018 roku. Jest to badanie ankietowe, w którym bierze udział reprezentatywna grupa 10 tysięcy anonimowych respondentów, którzy dostarczają kluczowych informacji o rynku i modelach konsumpcji marihuany w Kanadzie.
Tegoroczna odsłona Canadian Cannabis Survey jasno pokazała, że legalna marihuana w Kanadzie – cztery lata po legalizacji – przyczyniła się do zaniku czarnego rynku konopi.
Legalne sklepy z konopiami były najczęstszym źródłem pozyskania marihuany (61%). Jest to, aż o 8% więcej niż w 2021 roku. Zaledwie 2% respondentów przyznało się do zakupu konopi indyjskich z nielegalnej strony internetowej, 1% z nielegalnego sklepu i 1% od dilera.
Spożycie, metody konsumpcji i preferencje
Z ankiety CSS 2022 dowiedzieliśmy się również, że samo spożycie konopi w Kanadzie nieznacznie wzrosło w ciągu 12 ostatnich miesięcy. Po konopie indyjskie w 2022 roku sięgnęło ok. 27% społeczeństwa.
Najliczniejszą grupą konsumentów były osoby w przedziale wiekowym 20 – 24 lata. Według danych, aż 50% osób z tej grupy wiekowej sięgnęło w ostatnich 12 miesiącach po konopie.
Co ciekawe, mimo wzrostu ogólnego poziomu konsumpcji marihuany w Kanadzie w 2022 roku, spadło użycie marihuany wśród najmłodszych – wskaźnik spożycia wśród tej grupy spadł do poziomu sprzed czasu legalizacji w 2018 roku.
Ankieta Canadian Cannabis Survey dostarczyła również interesujących danych na temat metod konsumpcji. Według ankiety 70% osób w ciągu ostatnich 12 miesięcy paliło konopie. Zaskakująco dużo osób sięgnęło również po edibles (52%), z kolei zadeklarowanych użytkowników waporyzatorów i vape penów było 31%.
Dowiedzieliśmy się także, jakie „zioło” preferowali w 2022 roku osoby mieszkające w Kanadzie.
- 31% osób wybierało konopie z przewagą THC nad CBD
- 13% osób preferowało konopie z przewagą CBD nad THC
- 12% osób decydowało się na marihuanę o zrównoważonej wartości THC i CBD
- 8% osób używało produktów zawierających tylko THC
- 2% osób sięgało po produkty zawierające tylko CBD
- 17% osób nie znało wartości THC i CBD
Legalna marihuana w Kanadzie przyniosła także stosunkowo niewiele szkód. Pomocy po kontakcie z konopiami indyjskimi wymagało jedynie 3% ankietowanych, w porównaniu do 96% użytkowników, którzy podkreślili, że nie potrzebowali żadnej pomocy po tym, jak spożywali marihuanę.
Kampanie edukacyjne i reklamy konopi
Ankieta zbadała także odbiór i poziom dotarcia kampanii edukacyjnych i społecznych na temat konopi. 29% badanych zgłosiło, że widzieli kampanie informujące o możliwych skutkach ubocznych spożywania konopi indyjskich. Z kolei 55% osób zgłosiło, że dzięki obecności różnych kampanii zwiększyli oni swoją wiedzę na temat wypływu konopi na organizm.
W tegorocznej ankiecie po raz pierwszy zbadano również obecność w przestrzeni publicznej i Internecie reklam konopi indyjskich.
- 51% respondentów, którzy mieli wiele możliwości odpowiedzi, nie zauważyło żadnych reklam ani promocji związanych z produktami z konopi indyjskich
- 24% przyznało, że widziało reklamy poza sklepami sprzedającymi konopie indyjskie
- 14% widziało reklamy w mediach społecznościowych
- 13% dostrzegło reklamy na stronach internetowych lub w aptekach
- 10% w telewizji, radiu lub na publicznych plakatach i billboardach
Raport Canadian Cannabis Survey pokazuje, więc że legalizacja marihuany ma sens – legalne konopie to nie tylko wpływy podatkowe – to także mniej czarnorynkowych produktów, które są nieprzebadane, a więc potencjalnie niebezpieczne.
Z całym raportem możecie zapoznać się klikając w odnośnik.
