Konsumpcja konopi indyjskich przynosi m.in. relaks i pozwala się nam wyciszyć, jednak samo stosowanie marihuany wiąże się też z szeregiem charakterystycznych objawów „po spożyciu”. W niniejszym artykule przyjrzymy się dokładniej mechanizmowi działania tych symptomów i dokładniej je opiszemy.
Gastrofaza
Każdy świadomy konsument marihuany zna to uczucie, kiedy po zapaleniu „trawki” zaczyna mu burczeć w brzuchu, a na widok jedzenia ślina cieknie mu z ust. Popularna gastrofaza to prawdopodobnie najpopularniejszy objaw spożycia „ganji”. Charakteryzuje się wzmożonym uczuciem głodu, jednak nie jest to zwykłe uczucie głodu. Takiego łaknienia nie zahamuje zwykła przekąska. Dlatego często konsumenci marihuany po zapaleniu „ganji” decydują się spożyć wysoko kaloryczny posiłek.
Za występowanie wilczego głodu po spożyciu marihuany odpowiada psychoaktywny związek zawarty w konopiach indyjskich, czyli tetrahydrokoanabinol (THC). THC wchodzi w interakcje z receptorem kannabidowym CB1R, stymulując uczucie głodu. Do takich wniosków doszedł zespół naukowców z Yale. Co więcej, badacze zauważyli, że kannabionoidy pobudzają również komórki nerwowe POMC (proopiomelanokortynę), które normalnie odpowiadają za uczucie sytości, ale które pod wpływem THC zaczynają stymulować głód. Badanie to opublikowano w czasopiśmie Nature.
Najnowsze badania wskazują jednak, że to w głównej mierze zwiększane wydzielanie hormonu o nazwie Grelina odpowiedzialne jest za nagły wzrost głodu u konsumentów konopi. Inne badanie francuskich naukowców z Uniwersytetu w Bordeaux dowiodło, że THC oddziałuje również na wszechmózgowie, co wpływa na intensywniejszy odbiór bodźców smakowych i zapachowych.
Czerwone oczy
Innym, niemniej charakterystycznym objawem konsumpcji marihuany są mocno zaczerwienione oczy u ich konsumentów. Z tego też powodu wielu częstych palaczy, aby zamaskować swój stan, decyduje się na użycie kropli do oczu. Co interesujące, nieważne w jakiej formie konopie będą przyjmowane, objaw czerwonych oczu będzie występował, a to dlatego, że bezpośrednio przyczyną jego występowania, podobnie jak przy gastrofazie, jest obecne w konopiach indyjskich THC.
Mechanika działania THC na oczy jest tu bardzo prosta. Spożycie konopi bogatej w THC początkowo powoduje wzrost ciśnienia i tętna, jednak już po około 5 minutach ciśnienie to zaczyna maleć, powodując rozszerzanie się naczyń krwionośnych, przez co zwiększa się przepływ krwi w organizmie. Pod wpływem malejącego ciśnienia tętnicę gałki ocznej zaczynają się rozszerzać, co powoduje wygląd zaczerwienionych oczu.
Co ciekawe, marihuana dzięki zdolności do obniżania ciśnienia wewnątrz gałki ocznej może być skuteczna w leczeniu jaskry, na co wskazuje szereg badań. Należy podkreślić, że problem czerwonych oczu zależeć będzie od wielu czynników: jak np. odmiana marihuany czy też indywidualna genetyka osoby przyjmującej konopie.
Suchość w ustach
Konsumenci marihuany bardzo często zmagają się również z uczuciem suchości w ustach, co przekładać się może na trudności w przełykaniu. Objaw ten postanowił zbadać zespół naukowców z Buenos Aires. Według badaczy za fakt suchości w ustach odpowiada THC, które wchodzi w interakcję z receptorami kannabinoidowymi. Takie receptory (CB1, CB2) występują również w śliniance podżuchwowej, czyli miejscu, w którym produkowana jest znaczna ilość śliny.
Oddziaływanie THC sprawia, że gruczoły wydzielające ślinę otrzymują nieodpowiednie informacje z układu nerwowego, przez co przestają funkcjonować prawidłowo, co z kolei przyczynia się do suchości w ustach. Uczucie suchości w ustach po konsumpcji marihuany nie dość, że zostawia po sobie nieprzyjemne uczucie, to jeszcze może utrudniać przełykanie. Co więcej, ślina posiada odpowiednie enzymy trawienne, które pomagają organizmowi w rozkładaniu pożywienia.
Z tego też powodu warto mieć przy sobie trochę wody w trakcie konsumpcji marihuany, ponieważ ta przynajmniej w pewnym stopniu pozwoli pozbyć się nieprzyjemnego uczucia w ustach, a dodatkowo powinna ułatwić przełykanie.
Podsumowanie
Bez wątpienia lista „objawów” konsumpcji konopi indyjskich jest dużo dłuższa, jednak te trzy wymienione powyżej zdają się dotyczyć każdego użytkownika marihuany. Wiedząc więcej o konopiach, jesteśmy bardziej świadomi jej działania i uzbrojeni w taką wiedzę bezpieczniej i spokojniej możemy sięgać po tę roślinę. Edukujmy, a nie karajmy.
Przypominamy, że spożywanie marihuany w Polsce jest nielegalne i grozi pozbawieniem wolności.
Xd