Parlament Europejski w ubiegłym tygodniu zagłosował za zwiększeniem limitu stężenia THC w konopiach z 0,2% do 0,3%. Teraz, aby poprawka parlamentu UE weszła w życie, potrzebne jest wypracowanie porozumienia między Radą Europejską a Komisją Europejską i Parlamentem.
Podniesienie dozwolonego stężenia THC w konopiach uwzględnione zostało w poprawce dotyczącej Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). Parlament zagłosował za poprawką 23 października. O zmianę przepisów w tej kwestii od dawna zabiegało Europejskie Stowarzyszenie Konopi Przemysłowych.
Prezes Europejskiego Stowarzyszenia Konopi Przemysłowych skomentował decyzję Parlamentu Europejskiego, podkreślając, że ta decyzja przybliża UE do światowego sektora konopi.
To historyczny moment dla naszej branży, dla rolników, dla zielonej przyszłości (…) Wreszcie UE nadąża za światowym sektorem konopi przemysłowych – stwierdził prezes Europejskiego Stowarzyszenia Konopi Przemysłowych, Daniel Kruse
Co więcej, Parlament zagłosował również za włączeniem konopi do wykazu produktów, które mogą być regulowane za pomocą norm handlowych, co ma na celu poprawę warunków produkcji i wprowadzania towarów konopnych do obrotu.
Wprowadzone przepisy obejmuje wachlarz norm dotyczących takich kwestii, jak definicje techniczne, etykietowanie, opakowania, substancje i metody stosowane w produkcji, a także rodzaj i miejsce uprawy oraz inne aspekty związane z łańcuchem dostaw konopi.
Teraz stanowisko Parlamentu Europejskiego będzie zaprezentowane na trójstronnych negocjacjach, między parlamentem a Radą oraz Komisją Europejską. Negocjacje w sprawie Wspólnejj Polityki Rolnej rozpoczną się prawdopodobnie w połowie listopada b.r.
Podniesienie limitu stężenia THC to ważna dla rolników, których uprawy dotychczas o niewiele przekraczały 0,2% THC. W takim wypadku, mimo znikomej psychoaktywności roślin, te w obliczu prawa traktowane były jako środki odurzające.
Decyzja Parlamentu Europejskiego to zmiana na plus dla wielu farmerów, jak jednak jak zauważają eksperci konopni, to zaledwie kropla w morzu potrzeb europejskiego przemysłu konopnego.
Niektórzy przypominają również, że w 1984 roku dopuszczalny limit stężenia w europejskich uprawach konopi wynosił 0,5% THC. Może czas wrócić „do korzeni”?
