Policja z Radomska w toku dochodzenia przeciwko szajce dilerów zatrzymała proboszcza parafii Jedlno, Tomasza Ś. Duchowny usłyszał już zarzut posiadania marihuany oraz jej obrotu. Jak informuje policja zajmująca się śledztwem, sprawa jest rozwojowa.
Cała sprawa zaczęła się 6 marca, gdy Prokuratura Rejonowa w Radomsku wszczęła dochodzenie w sprawie rozprowadzenia środków odurzających w celu uzyskania korzyści majątkowych w stosunku do 4 osób, którym postawiono zarzut obrotu konopiami indyjskimi.
W toku dalszych działań śledczych policja ustaliła, że w handel marihuaną zamieszany był proboszcz parafii w Jedlnie Tomasz Ś. Ksiądz zatrzymany został 18 marca, a policja ujawniła, że był on tzw. skrzynką kontaktową dilerów. Tomasz Ś. miał odbierać przychodzące zza granicy paczki z marihuaną, a następnie rozdzielać je między pozostałych dilerów.
41- letniemu księdzu postawiono zarzut posiadania marihuany oraz obrotu nią, za co grozi odpowiednio do trzech i pięciu lat pozbawienia wolności. W trakcie trwania śledztwa duchowny przyznał się do stawianych mu zarzutów i został objęty nadzorem policyjnym.
Podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz zabezpieczenie mienia w wysokości 5 tys. zł na poczet przyszłych kar – informuje prokurator Jacek Bocianowski z radomszczańskiej prokuratury. – Posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, zaś obrót do 5 lat. Sprawa jest rozwojowa.
W związku z zatrzymaniem proboszcza Tomasza specjalne oświadczenie opublikował rzecznik archidiecezji częstochowskiej ks. Mariusza Bakalarza, który poinformował o zawieszeniu księdza w posłudze duszpasterskiej.
W dniu 18 marca br. Kuria Metropolitalna w Częstochowie otrzymała informację o zatrzymaniu ks. Tomasza Ś. Archidiecezja Częstochowska, do czasu wyjaśnienia stawianych duchownemu zarzutów i dla dobra śledztwa, powstrzymuje się od wszelkich komentarzy na ten temat. Duchowny został natychmiast zawieszony w pełnieniu obowiązków duszpasterskich i zwolniony z urzędu proboszcza, pozostając do dyspozycji Policji i Prokuratury, a administrację parafią i troskę o nią przejął dziekan miejscowego dekanatu – czytamy w oświadczeniu rzecznika prasowego archidiecezji częstochowskiej