Jak informuje przedstawiciel CanopyGrowth, czyli dystrybutora medycznej marihuany w Polsce, sprzedaż medycznej konopi w 2019 roku wyniesie około 70-80 kg. Według szacunków w przyszłym roku sprzedaż ma wzrosnąć nawet czterokrotnie.
CanopyGrowth szacuje, że do końca tego roku uda się sprzedać około 70-80 kg medycznej marihuany o dużej zawartości THC.
Przedsiębiorstwo przewiduje również, że w przyszłym roku nastąpi bardzo dynamiczny wzrost sprzedaży medycznych konopi na naszym rynku.
To pierwszy rok obecności medycznej marihuany na rynku polskim. Liczymy na to, że do końca roku uda nam się sprzedać około 70–80 kg suszu o wysokiej zawartości THC. Dynamika z miesiąca na miesiąc wzrasta i w przyszłym roku szacujemy, że będzie to 250–300 kg konopi – mówi Tomasz Witkowski, dyrektor zarządzający CanopyGrowth
Polska jako 12 kraj na świecie zalegalizowała użycie marihuany w medycynie. Stało się to w listopadzie 2017 roku, lecz produkty trafiły do aptek dopiero na początku tego roku.
Pierwsza dostawa konopi medycznych dotarła do Polski w styczniu 2019 roku. – zaznaczył Tomasz Witkowski
Medyczne konopie wspomagają głównie leczenie farmakologiczne w różnych terapiach leczniczych. Medyczna marihuana pomaga również w leczeniu takich schorzeń jak: padaczka lekooporna, stwardnienie rozsiane, czy choroby nowotworowe.
Główne obszary terapeutyczne, w których możemy widzieć pozytywny efekt wykorzystywania konopi, to przede wszystkim neurologia, mówimy tutaj o padaczce oraz leczeniu bólu przewlekłego, onkologia, przy ubocznych efektach stosowania chemio- i radioterapii, a także reumatologia, medycyna paliatywna i dermatologia – wymienia Witkowski
Konopie medyczne trafiają do nas z Kanady, ze względu na zakaz uprawy konopi w Polsce. Obecnie można nabyć susz o zawartości 19% THC i 1% CBD. Warte odnotowania jest to, że aktualnie prowadzona jest rejestracja dla kolejnego rodzaju suszu konopnego, w którym wartość THC wynosi 10%, a CBD 7%. Nowy lek ma być skierowany głównie dla pacjentów, którzy walczą z rakiem.
Według różnych szacunków w Polsce nawet 300 tys. osób mogłoby korzystać z medycznej marihuany jako leku. Niestety w dalszym ciągu nie brak jest problemów z medycznym zastosowaniem konopi.
W Kanadzie po legalizacji konopi do celów rekreacyjnych znacznie spadł import suszu z zagranicy, co spowodowało problemy z dostępnością produktów.
Kolejnym czynnikiem, który sprawia, że medyczna marihuana nie jest w Polsce stosowana na szeroką skalę jest jej cena. Produkt w Polsce nie jest refundowany, co skutecznie zniechęca pacjentów do sięgania po niego.
Jak zauważa Tomasz Witkowski, problematyczny wydaję się wysoki podatek VAT.
W Niemczech produkt jest już refundowany. We Włoszech zakupem konopi medycznych zajmują się instytucje państwowe. Czechy spodziewają się refundacji od stycznia. W Polsce na razie jest ona nieosiągalna, w związku z czym pacjent dokonuje 100-proc. odpłatności za produkt. Kolejnym elementem jest wysoka 23-proc. stawka VAT-u – podkreśla
Mając na uwadze te problemy, trzeba zaznaczyć, że polski rynek konopny dopiero się formuje i rozwija. Widoczne jest to przede wszystkim na tle państw, gdzie rynek medycznej marihuany jest silny.
Polska na tle świata jest bardzo małym rynkiem, dopiero się rozwijamy. Przoduje tutaj oczywiście Kanada ze sprzedażą rzędu 90 mln euro miesięcznie. Drugim największym rynkiem są obecnie Niemcy, gdzie ta sprzedaż wynosi około 2,5 mln euro miesięcznie – tłumaczy Witkowski.
