Po długiej batalii administracyjnej zwolennicy konopi indyjskich w Arkansas dopięli swego, tym samym południowo-wschodni stan USA już w listopadzie zadecyduje czy zalegalizować konopie do użytku rekreacyjnego.
Arkansas to kolejny stan USA obok Północnej Dakoty i Missouri, który zadecyduje w listopadzie o prawnym statusie marihuany rekreacyjnej – tak zadecydował Sąd Najwyższy, który uchylił decyzję Stanowej Rady Komisji Wyborczej o odmowie certyfikacji poprawki konstytucyjnej w związku z brakiem jasnych przepisów dotyczących limitu THC dla żywności konopnej.
Dzięki decyzji Sądu Najwyższego projekt grupy Responsible Growth Arkansas znajdzie się na jesiennych kartach do głosowania.
W razie listopadowego sukcesu referendalnego, na mocy wspomnianej poprawki, marihuana rekreacyjna w Arkansas stałaby się legalna dla wszystkich osób w stanie powyżej 21 roku życia.
Co więcej, dokument wprowadziłby także regulowany rynek marihuany rekreacyjnej, zwiększając m.in. liczbę dyspensariów i kultywatorów marihuany z obecnych limitów nałożonych przez poprawkę Arkansas Medical Marijuana uchwaloną przez wyborców w 2016 roku.
Poprawka wyeliminowałaby także podatki od medycznej marihuany i ustanowiła nowe podatki od marihuany rekreacyjnej. Podatek ten wynosiłby 10% i istniałby obok lokalnych i stanowych opłat.
Co ciekawe w odróżnieniu od innych stanów, które będą głosować nad legalizacją tej jesieni, poprawka konstytucyjna w Arkansas nie pozwoliłaby konsumentom na uprawę własnych roślin i nie spowodowałaby usunięcia wcześniejszych wyroków związanych z marihuaną.
Źródło: arktimes.com