Zwolennicy konopi mają kolejny mocny argument przemawiający za liberalizacją prawa. Według najnowszych danych, w miejscach, gdzie konopie indyjskie są legalne, następuje znaczny spadek zatruć niebezpiecznymi dla życia syntetycznymi kannabinoidami.
Dane opublikowane w Clinical Toxicology jasno pokazują, że spadek zatruć syntetycznymi kannnabioidami w USA powiązany jest z postępującą tam legalizacją rekreacyjnej marihuany.
Naukowcy zbadali dane pochodzące od państwowej instytucji Kontroli Zatruć USA w latach 2016-2019 roku. W tym czasie doszło do 7 600 zgłoszeń związanych z używaniem syntetycznych kannabinoidów. Niemal 65% tych zgłoszeń wymagało pomocy medycznej, a 61 przypadków zakończyło się zgonami.
Więcej niż połowa (56%) zgłoszeń pochodziła ze stanów, gdzie obowiązuję restrykcyjna polityka narkotykowa. Z kolei 38,5% przypadków zgłoszeń zatruć syntetycznymi kannabinoidami miała miejsce w stanach, gdzie legalne jest tylko użycie marihuany do celów medycznych. Zaledwie 5,5% zgłoszonych zatruć „syntetykami” miało miejsce w stanach, gdzie legalna jest marihuana rekreacyjna.
Dodatkowo naukowcy przedstawili dane wskazujące, że stany z legalną rekreacyjną marihuaną miały o 37% mniej zgłoszeń zatruć syntetycznymi kannabinoidami, w porównaniu do stanów o restrykcyjnej polityce. Co więcej, regulacja rynku marihuany rekreacyjnej wpłynęła na ogólne zmniejszenie użycia syntetyków – o 36 procent, w porównaniu ze stanami, gdzie stosowano wyłącznie marihuanę medyczną.
Przyjęcie liberalnego prawa dotyczącego konopi wiązało się ze znacznym zmniejszeniem zgłoszonych ekspozycji na syntetyczne kannabinoidy. Bardziej liberalne prawo dotyczące konopi może przynieść niezamierzoną korzyść w postaci zmniejszenia zarówno motywacji, jak i szkód związanych z używaniem syntetycznych produktów z konopi – podkreślili badacze
Źródło: healthline.com
