Z najnowszej analizy wynika, że medyczna marihuana może być całkiem skutecznym środkiem w radzeniu sobie z bólem migrenowym. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Arizony, którzy dogłębnie przestudiowali szereg badań pochodzących z Włoch i USA.
Amerykańscy badacze z Uniwersytetu Arizona dokonali przeglądu badań skupionych wokół wpływu kannabinoidów na pacjentów zmagających się z migreną. Przeanalizowane dane obejmowały 12 różnych badań pochodzących z Włoch i USA.
Naukowcy chcieli sprawdzić, czy medyczna marihuana może stanowić skuteczną terapię dla osób z migreną. Przegląd badań, który w sumie objął 1980 pacjentów, opublikowano w czasopiśmie naukowym „Frontiers in Neurology”.
Migrena to choroba przewlekła dotykająca średnio 1 na 10 osób. Charakteryzuje się występowaniem napadowych, silnych bólów głowy. Ból jest pulsujący i nasila się przy nawet niewielkiej aktywności fizycznej. Często takim atakom towarzyszą inne objawy takie jak: nudności, wymioty czy światłowstręt.
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez naukowców z Arizony, medyczna marihuana była o 51% bardziej skuteczna w terapii migreny, niż inne (klasyczne) środki farmakologiczne. Dodatkowo naukowcy przedstawili dane wskazujące, że medyczna marihuana zmniejszała częstotliwość napadów migrenowych średnio o 3,8 dni w perspektywie jednego miesiąca.
Pacjenci, którzy brali udział w badaniach, a którzy stosowali medyczną marihuanę przez 6 miesięcy, wykazywali również lepsze samopoczucie, które związane było z łagodniejszymi nudnościami i wymiotami – objawami towarzyszącymi napadom migrenowym.
Amerykańscy naukowcy na podstawie przeprowadzonego przeglądu badań podkreślili, że już teraz istnieją mocne dowody na poparcie tezy, że medyczna marihuana może być skuteczną metodą walki z migreną. Jednocześnie zwrócili oni uwagę na potrzebę większej ilości badań eksperymentalnych, które dokładnie poddałyby ocenie skuteczność i bezpieczeństwo stosowania marihuany w walce z tą chorobą przewlekłą.
