Kultura

Świat konopi w 2023 roku – trendy i prognozy

Uprawa konopi

Stosunkowo wciąż młody rynek konopny rozwija się na świecie niezwykle dynamicznie, z roku na rok, ukazując nowe kierunki dla branży. Co czeka świat konopi w 2023 roku i jakie trendy warto obserwować? Tego wszystkiego dowiecie się z niniejszego artykułu.

Zielone światło dla marihuany w Europie

Ostatnimi czasy tematem numer jeden, jeżeli chodzi o światową kwestię konopi indyjskich, zdaje się być radykalna zmiana kierunku polityki niektórych europejskich państw w kwestii rośliny.

Jeszcze kilka lat temu, marihuana (z wyjątkiem Hiszpanii i Holandii) rozpatrywana była jedynie w kontekście surowca medycznego. Dzisiaj stoimy już przed zupełnie nową rzeczywistością, w której to Czechy, Niemcy i Luksemburg pewnie zmierzają ku legalnym rynkom konopi rekreacyjnych.

Ustawy konopne i młotek sędziowski

I choć może zabrzmieć to górnolotnie, to być może już wkrótce będziemy świadkami nowej ery konopi w Europie. Szczególnie ważną rolę do odegrania wydają się mieć tutaj Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi bowiem jako przykład przodującej gospodarki w UE i niejako jej lider, mają okazję stać się wzorem dla innych jak stworzyć skuteczny i bezpieczny rynek marihuany.

Myślę, że nie trzeba posiadać daru jasnowidzenia, żeby dojść do wniosku, że za przykładem wyżej wymienionych, wkrótce podążą inne europejskie państwa – legalna marihuana przecież zdaję się być na topie – taki komunikat przynajmniej wysyłają nam nasi zachodni sąsiedzi.

Europa wciąż ma szansę rozdawać karty na światowym rynku marihuany, pytanie czy ją wykorzysta?

Syntetyczne i nieprzebadane kannabinoidy wciąż problemem

Trwający 2023 to kolejny rok, w którym zmorą dla marihuany rekreacyjnej będą syntetyczne kannabinoidy. Głównym źródłem popularności tych niebezpiecznych „zamienników” konopi są rynki amerykańskie. Niestety ze względu na niewystarczające regulacje zawarte w ustawie Farm Bill z 2018 roku, amerykanie na szczeblu państwowym zezwalają na produkcje dowolnych pochodnych i ekstraktów z rośliny, o ile tylko ta zaczęła spełniać prawną definicję konopi.

Politycy amerykańscy w tej kwestii wykazują się dość dużą opieszałością, a kryzysy, takie jak problem z nieprzebadanym kannbinoidem delta-8-THC, starają się rozwiązywać lokalnymi specustawami, które często okazują się nieskuteczne, w obliczu stale zmieniającego się środowiska substancji.

Nieprzebadany kannabinoid Delta-8-THC i jego wzór chemiczny

Niestety przez to legalne rynki marihuany w USA zalewają nieprzebadane substancje, które konkurują z legalnymi konopiami. Problem jest o tyle poważny, że wiele państw na świecie nie opracowało odpowiednich procedur zabezpieczających się przed syntetyczną „marihuaną” , wobec czego nic nie stoi na przeszkodzie, aby to w wielu miejscach zaopatrzyć się w mniej bezpieczny, ale tani i szybko dostępny „zamiennik” konopi. Oby tylko taki stan rzecz nie trwał w nieskończoność, a odpowiedni politycy wzięli się porządnie do roboty.

Coraz więcej badań – marihuana przestaje być tabu

Obecny rok z pewnością przebiegnie również pod znakiem licznych badań i opracowań naukowych. Postępująca legalizacja = większa, łatwiejsza dostępność do surowca również dla badaczy. Co więcej, państwa, które sondują (a jest ich trochę) możliwość wprowadzenia legalnych konopi, również intensywnie przyglądają się roślinie, co tylko potęguje ilość przeprowadzanych badań.

To nie wszystko, bo przecież postępująca liberalizacja prawa konopnego – szczególnie obecnie w Europie – to nie tylko „luźniejsze” przepisy. To także większa popularność rośliny, a także pewna zmiana paradygmatu komunikacji, w której konopie przestają być stygmatyzowane i traktowane jako temat tabu. To kluczowe, szczególnie że roślina cannabis dzięki temu staję się przedmiotem publicznych czy też akademickich dyskusji.

Oczywiście tempo przemian zależeć będzie od wielu czynników m.in. sprawności legislacyjnej czy regionu świata, jednakże rok 2023 do tej pory zapowiada się pod tym względem dość przełomowo.

Żywność konopna i różne kannabnoidy

Rok 2023 w branży konopnej stoi także pod znakiem rozszerzania asortymentu. Po dość dużym skupieniu większości przedsiębiorstw wokół olejków CBD, branża zdaje się zmierzać ku produktowej różnorodności. W odpowiedzi na stale rosnące potrzeby klientów, konopne firmy zaczęły oferować zupełnie nowe produkty. Oczywiście nie oznacza to, że popularne olejki odejdą w niepamięć, jednakże zdaje się, że właśnie mija, bądź wkrótce minie ich szczytowy moment, a branża na dobre postawi na bogatą różnorodność.

Poruszając ten temat na uwagę szczególnie zasługuje wzrost obecności różnego rodzajów napojów, jak i produktów żywnościowych z dodatkiem kannabinoidów. Z pewnością trendowi temu pomogły ubiegłoroczne zmiany jak np. wprowadzenie rozporządzenia Komisji Europejskiej ws. limitów THC w środkach spożywczych.

Żywność konopna

Warto zaznaczyć, że sam rynek konopny w ciągu ostatnich lat intensywnie „zalewany” był głównie produktami CBD, przez co osiągnął on pewien stopień przesytu kannabidiolem. Co więcej, kilku-kilkunastoletnia już obecność konopi w życiu codziennym mocno uświadomiła sporą część konsumentów na temat rośliny, w wyniku czego, coraz śmielej na półkach i w sklepach internetowych znaleźć możemy inne, mniej popularne dotąd kannbinoidy.

Zostaw komentarz

Twoj email nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły